Prezentowana pocztówka fotograficzna wykonana została przez nieznanego fotografa i wydana przez nieznanego nakładcę. Wysłano ją 20 listopada 1902 r. z Kałusza koło Stanisławowa do Pani Ludwiki Zrebińskiej, zamieszkałej w Krakowie.
Przedstawia pozującą do fotografii nieznaną, najprawdopodobniej polską rodzinę. Pozujący przebrani są w oryginalne stroje huculskie w trakcie pobytu na wypoczynku w nieznanym miejscu na Huculszczyźnie.
Siedząca na koniku huculskim kobieta nie jest Hucułką. Widoczne elementy miejskiego stroju, odmienne od huculskich rysy twarzy i nadwaga przemawiają za tym. Mężczyzna, posiada podkręcone do góry wąsy. Przytrzymuje konia huculskiego, bojąc się, by kobieta siedząca na nim i będąca pewno jego żoną, nie spadła z niego. Stojący obok chłopiec ubrany jest w duży, męski kożuszek – keptar. Posiada ostrzyżone krótko włosy i nie wykazuje podobieństwa do dzieci huculskich.
Zdjęcie to jest przykładem dużej popularności, jaką cieszyła się góralszczyzna wschodniokarpacka na przeł. XIX i XX w. wśród środowisk inteligencji miejskiej dawnej Galicji. Letnicy i turyści już w XIX w. zachwycali się oryginalnymi i barwnymi strojami huculskimi. Często też przebierali się w nie i pozowali do zdjęć. W tym okresie wykonywano je w plenerze rzadko, gdyż fotografowie dysponowali ciężkim i niewygodnym w transporcie sprzętem fotograficznym.
Pocztówkę udostępnił i opisał – Robert Kubit